Dla nie których niedzielne popołudnia to czas trzymania nóg, co najmniej na poziomie pośladków.
Jednak są tacy którzy wolą w tym czasie przytulić kolegę o trawę.
P.S Dzięki za zaproszenie na turniej.
Jednak są tacy którzy wolą w tym czasie przytulić kolegę o trawę.
P.S Dzięki za zaproszenie na turniej.
A to Pan Panda ćwiczący jogę z wyrazem spokoju na twarzy, jest rekordzistą turnieju jeżeli chodzi o kary.
Z aparatem dziewczyna zyskuje 20 pkt. mocy.
"No, niech Cię przytulę"
On tylko wygląda na oficjalnego Pimp'a drużyny.
3 komentarze:
ei ei, trzeba było krzyczeć, że wbijasz na rudę.
bo na Rudzie fajnie jest :)
Niektóre ujęcia jakby tak przyzoomowac te twarzyczki pełne mocy, jakby tak strzelić bardziej "w twarz"!
Prześlij komentarz