niedziela, 25 października 2009

Bo nad wodą fajnie jest, czyli retrospekcja z 3 miesięcy taplania się.

Kawałeczek z lansownymi triczkami.
P.S
Ostatni post na tym "pseudoblogu" przeprowadzam sie na coś z trudniejszą obsługą.
Idioto-odporny blog nawet nie pozwala formatować zdjęć, a dostęp do funkcji jest tak dobrze schowany, że szkoda czasu.








sobota, 24 października 2009

Zbój 20 październik

Jesień- w tym roku trwała tydzień.
Skrzyczne przysypane do dołu, rzadko się zdarza...
P.S
Pozdro dla baterii Dupacell, które nic nie wiedzą o zabawie na zimnie i autoOFF lamp Tumaxa.







Spokojnie, to nie krew... śnieg zaskoczył jagody.

sobota, 17 października 2009

Amsterdam

Podróże zawieszone, czas na chwilę osiąść.
Nie nadrobię zaległości, ale zacznę od aktualniejszych tematów.
Co do Amsterdamu... w każdej chwili gotowy jestem wrócić...